sobota, 5 marca 2016

Od Jennifer - Do Aleksa (CD)

 Zaczęłam się namyślać. W końcu to i tak nigdy nie spałam, tylko gadałam sama do siebie głaszcząc psa obok. Więc po co wracać, skoro nie tylko ja na tym skorzystam?
- Okej. Nie będzie ci to przeszkadzać, jeśli spuszczę go ze smyczy? - zapytałam, patrząc na Rambo, który tylko na to czekał.
- Emm... Nie boisz się, że ci ucieknie? - uniósł prawą brew w lekkim niedowierzaniu. Uśmiechnęłam się i odpięłam mu smycz.
- Nigdy nawet o tym nie pomyślałam. - odpowiedziałam. Pies posłusznie szedł obok moich nóg z łbem przy ręce.
- Powiedz mi tylko... Dlaczego prawie w ogóle nie widuję cię w Instytucie? - zapytał Alec, gdy przebyliśmy już jakiś kawał drogi w milczeniu.
- Może dlatego, że wolę się trzymać na uboczu. - odparłam cicho wzdychając. Spojrzałam na niebo pełne gwiazd i zawzięcie zaczęłam czegoś tam szukać.

Alec?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz